44. Peptydy - sekret azjatyckich kosmetyków


Dziś zapraszam na krótki przegląd azjatyckiej oferty kosmetyków zawierających peptydy.

Peptydy to składnik występujący głównie w kosmetykach przeznaczonych do walki ze zmarszczkami, utratą jędrności oraz grubości skóry. Pobudzają produkcję nowego kolagenu, zapobiegają rozpadowi już istniejącego oraz przyspieszają wymianę komórek naskórka. To idealne rozwiązanie dla osób, które już mają za sobą pojawienie się pierwszych zmarszczek, ale również dla tych, których cera dopiero zaczyna zdradzać wczesne objawy starzenia.

W koreańskich kosmetykach peptydy są najczęściej pozyskiwane jako ekstrakt z kawioru i zdecydowana większość marek ma przynajmniej jedną serię z kawiorem:

1. Skin Food

2. It's Skin


3. Holika Holika

Moje doświadczenia


Ponieważ jestem zwolenniczką prewencji procesów starzenia, peptydy zawitały w mojej kolekcji kosmetyków do pielęgnacji cery i mam z nimi sporo pozytywnych doświadczeń. Choć nie wydaje mi się, by mogły wiele zdziałać dla istniejących zmarszczek, zdecydowanie potwierdzam, że pomagają zawalczyć o grubszą i bardziej odporną na procesy starzenia skórę.

Kiedy zauważyłam, że cera pod oczami staje się cienka i pokryta siatką małych linii, widocznych głównie gdy mrużyłam oczy oraz pod koniec dnia, gdy cera była przesuszona, stwierdziłam, że czas zadziałać. Wybór padł na wodny krem It's Skin z wyciągiem z kawioru i używam go regularnie, ale tylko w rejonie oczu. O ile tam ewidentnie widzę i czuję jego działanie (cera jest grubsza i bardziej odporna na przesuszenie), to przyznam, że niewiele działa na reszcie twarzy.

Inny "peptydowy" ulubieniec to maseczki My Beauty Diary z wyciągiem z kawioru. Gdy używam jej regularnie, mam wrażenie, że skóra staje się grubsza i jędrniejsza.

Czy używacie kosmetyków z peptydami?

Komentarze

  1. Nie używam peptydów, nie za bardzo potrafię zrozumieć jak poparte naukowo jest ich działanie. Wolę raczej postawić na retinoidy, dermaroller praz antyoksydanty, których działanie jest bardzo silne i w pełni je rozumiem :))
    Kto wie, może kiedyś się skuszę na peptydy, w tym momencie nie za bardzo rozumiem na czym miałby polegać ich mechanizm działania, w dodatku nie sądzę żeby dawały efekty choć trochę porównywalne z efektami tretinoiny i rollera :))
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. peptydy maja dzialanie transportujace ,sygnalowe i rozkurczajace.. tak po krotce... a ponadto silnie pobudzaja aktywnosc fibroblastow ...wiec mozna tak po chlopsku powiedziec ze "zmuszaja nasz wlasny organizm do pracy" ....a w porownaniu do tretinoiny nie maja takich dzialan ubocznych i niebezpiecznych jak samowolne stosowanie preparatow z tretinoina. Pozdrawiam serdecznie .

      Usuń
  2. Drogi Cukrze, czy mogłabyś polecić jakiś dobry krem/serum pod oczy spłycający zmarszczki? Na razie nie zależy mi aż tak na ochronie lecz na pozbyciu się obecnych oznak czasu ;/ Dodam, że jestem jeszcze stusunkowo młoda, więc nie mam szczególnie pooranej twarzy :D
    A w ogóle to cała seria jest świetnym pomysłem! Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę Cię, ona tyle tego już pisała zajrzyj na jej poprzednie wpisy

      Usuń
  3. A gdzie jeszcze występują takie peptydy, rośliny warzywa jakieś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. we wszystkich żywych organizmach, peptydy to krótkie aminokwasy budujące białka.

      Usuń
  4. Właśnie skończyłam krem Yoskine 30+ z peptydami ryżowymi. Nie jestem jednak do końca przekonana co do skuteczności kremów z tym składnikiem. Jeśli działają przeciwko ścieńczaniu się skóry to ja tego nie zauważyłam :) Retinol, kwasy, wit. C są przeze mnie bardziej pożądane, bo i efekty po ich stosowaniu są bardziej wymierne. Niemniej jednak produkty przedstawione przez ciebie są bardzo ciekawe, a o peptydach postaram się ,mimo sceptycyzmu, pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja jestem bardzo zadowolona z działania peptydów jak i wyciągu ze ślimaka ;> Od paru miesięcy stosuję kremy z serii Mizon -krem ze śluzem ślimaczka i z wyciągiem z rozgwiazdy wzbogacony w peptydy- jestem bardzo zadowolona z efektów i bardzo delikatnej, przyjemnej i przyjaznej dla cery formuły. Oczywiście na efekty trzeba było poczekać i myślę, że wciąż nie jest idealnie, ale to przez swoją niewiedzę zniszczyłam sobie cerę, a dzięki Twoim radom i azjatyckim cudownym kosmetykom udało mi się odzyskać trochę blasku i... Nadziei xd Gdyby nie ograniczenia funduszy to zamawiałabym i zamiawiała... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam takie pytanko. Wie może ktoś czy są jakieś "domowe" sposoby na hm... dziwnie pomarszczoną brodę? Kiedy, np. domykam usta robią mi się na niej małe dziurki.
    Macie jakieś pomysły? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a no właśnie od jakiegoś czasu nosi mnie, żeby kupić sobie krem na bazie czarnego kawioru, ale jakoś zawsze w ostatniej chwili się rozmyślam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Na razie nie potrzebuję takich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Azjatycki Cukrze, czy mogłabyś nam zdradzić sekret pielęgnacji włosów u Azjatów? Mają gęste i grube, zapewne z wynikające z uwarunkowań genetycznych.. ale na pewno jest coś jeszcze. Zdradz nam proszę ssposób/ kosmetyk. Jak je pielęgnują?

    OdpowiedzUsuń
  10. szczerze to nie mam pojęcia .. na noc okolice oczu traktuje własnoręcznie robioną mieszanką kwasu hialuronowego i oleju arganowego, łykam koenzym q10 też, ale nie zwracałam do tej pory uwagi na peptydy w swojej pielęgnacji

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam maseczki My Beauty Diary, moją ulubioną jest wersja Black Pearl. Tej z kawiorem jeszcze nie miałam, ale na pewno to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja używam elastyny, którą dodaję do własnego kremu. I muszę przyznać,że działa. Po latach opalania, na szczęście tego naturalnego i wakacyjnego, zauważyłam pierwsze zmarszczki pod oczami, czyli dokładnie tam, gdzie nie zabezpieczałam skóry przed słońcem. Na szczęście moja cera jest mieszana i moja skóra aż tak nie ucierpiała. Nie są to jakieś wyraźne zmarszczki, tylko linie, gdzie tak na dobrą sprawę trzeba się przyjrzeć żeby je dostrzec, ale są. Durna byłam ,że się tak opalałam, no ale cóż, mądry Polak po szkodzie :( I właśnie elastyna w kremie spowodowała,że ta skóra pod oczami jest bardziej nawilżona, napięta, odświeżona, a same zmarszczki jakby mniejsze. Zatem potwierdzam działanie elastyny. Na mnie działa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Większość kosmetyków ma tą samą bazę. Jedne z lepszych i najbardziej naturalnych to kosmetyki Thalion, składające się głównie z morskich alg. Dzisiaj na rynku naprawdę ciężko o dobre naturalne kosmetyki, jesteśmy mamieni w większości kampaniami reklamowymi...

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja mam pytanie trochę nie na temat, Cukrze - czy istnieje szansa, że na Bazarze pojawią się maseczki My Beauty Diary? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie moge uwiezyc , ze polki maja tak wspaniale kosmetyki w zasiegu reki a szukaja w innych krajach eliksirow mlodosci czy super cudow .Ja mieszkam w hiszpani od ladnych paru lat ale to wlasnie kosmetyki z peptydami sprowadzam do hiszpani z Polski .Naprawde nie wiecie , ze macie istny cud w POLSCE prosze zajrzec na strone Profesora A ndrzeja Frydrychowskiego .Ma na swoim koncie kilka patentow naukowych i wiele nagrod naukowych ....i ostatnio najlepsze kosmoceutyki w dodatku bez parabenow ...ale to nie ma byc reklama ,prosze mi uwiezyc , ze czasami warto popatrzyc na wlasny rynek zanim zachwycimy sie jakim chwytem reklamowym wielkich koncernow naukowych .Przepraszam ale musialm to napisac .Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejnym razem jak będziesz kłamała że to nie reklama to pofatyguj się trochę więcej i chociaż usuń ze swojego profilu informację że pracujesz dla firmy WellU która te kosmetyki produkuje ...

      Usuń
  16. ja peptydy dotychczas w składach widziałam zazwyczaj w kosmetykach dla cer dojrzałych. podbieram więc mojej mamie krem z peptydami, licząc że moje linie między nosem a ustami spłycą się/znikną (stosuję tylko punktowo na te właśnie linie). badania in vivo potwierdzają skuteczność działania peptydów w redukowaniu zmarszczek. najlepiej stosować produkt z peptydami 2-3 miesiące, wtedy są najlepsze rezultaty.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wybaczcie, ale studiowalam chemię, a teraz studiuje medycyne i wiecie co? Nasza skora jest totalnie nieprzepuszczalna dla tak wielkich czasteczek jak peptydy. Wiec wydawanie kasy na cos takiego nie ma sensu. Tak samo z tymi wszystkim Q10 itp, itd. Zobaczcie sobie kiedys nasza skore pod mikroskopem. Schron betonowy jest mniej szczelny xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno, wybaczamy!!!!

      Usuń
    2. Anno a jakie substancje przenikają przez skórę lub są dla niej korzystne i naprawdę mają na nią wpływ? Jakie składniki w kosmetykach warto stosować?

      Usuń
  18. Hej, jestem pierwszy raz na tej stronie i mam pytanie: można zamówić u Ciebie jeden z tych preparatów? Mam bardzo cieniuką skórę pod oczami i prześwitują mi drobne żyłki, przez co jestem dosłownie jak panda. Popatrzyłam nieco na Twój bazarek ale nie za bardzo się w nim orientuję, dlatego pytam;p Jeśli tak, ile mogłoby kosztować takie cudo? Mam na myśli ten, którego używałaś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze pisane w celach promocji własnego bloga lub innych stron nie będą publikowane. Linki do relewantnych wpisów na blogach czy innych stronach są mile widziane. ale linki nie związane z tematem lub komentarze zawierające dopisany link do bloga nie będą publikowane.